Zapraszamy Was dziś do przeczytania krótkiego wywiadu z Pawłem Olszewskim, piłkarzem, zawodnikiem ekstraklasowego zespołu Jagielloni Białystok. Z Pawłem i Ulą mamy przyjemność pracować w Pro Sport od roku czasu, obecnie będąc w kroku 4 współpracy.
Paweł trafił do nas w ciężkim dla siebie okresie, wyłączony z powodu kontuzji z gry. Celem była jak najszybsza rekonwalescencja, wyleczenie bardzo ciężko gojącej się rany, odbudowa zawodnika, zbudowanie fundamentów wiedzy dotyczącej żywienia na takim poziomie gry i finalnie zoptymalizowanie strategii żywieniowej w okresie startowym. Trzymamy kciuki za Pawła i Jagiellonię w rundzie wiosennej!
Źródło: współczesna.pl
Paweł, dlaczego początkowo zdecydowałeś się na współpracę Pro Sport?
Zdecydowałem się na współpracę, ponieważ chcę się rozwijać pod kątem zdrowego żywienia, pogłębiać swoją wiedzę i przez to stawać się lepszym i bardziej świadomym zawodnikiem. Cieszę się, że trafiłem do Be Compleat, bo przez cały okres mogłem liczyć na profesjonalną opiekę. Cały program żywieniowy i suplementacja zostały wykonane na podstawie badań, które robiliśmy przed rozpoczęciem współpracy, więc nie było w tym przypadku, tylko każdy detal był dostosowany pode mnie.
Jak wyglądała z Twojej perspektywy dotychczasowa współpraca?
Szczerze mówiąc, lepiej nie mogłem sobie wyobrazić naszej współpracy. Jesteśmy w stałym kontakcie, cały czas mogłem liczyć na pomoc i podpowiedzi, codziennie zdawałem raport, co kilka miesięcy dostawałem program z nowymi przepisami, żeby posiłki się nie nudziły, na bieżąco miałem zmienioną dietę i suplementację na podstawie obciążenia treningowego w danym momencie.
Co wynosisz z wspólnej pracy?
Wynoszę bardzo dużą wiedzę na temat żywienia i suplementacji. Mam świadomość co jeść przed przed meczem, w trakcie i po meczu. Wiem jak dobrze się regenerować poprzez odpowiednią dietę, wiem jakie stosować suplementy. Dzięki naszej współpracy poznałem jeszcze bardziej swój organizm i ta wiedza na pewno pomoże mi w utrzymywaniu formy, czy ochrony przed kontuzjami. Śmiało mogę polecić każdemu zawodnikowi proces Pro sport.
Jak proces oceania od środka Ula, dziewczyna Pawła?
Praca z dietetykiem pewnie dla wielu osób kojarzy się z monotonnością i pierwsze co przychodzi na myśl to po prostu ograniczenia. Oceniając projekt Pro Sport od środka mogę śmiało powiedzieć, że wyrzeczenia tu nie istnieją. Przede wszystkim indywidualne podejście, edukacja i świadome działanie to kluczowe elementy, które zawiera w sobie cały proces. To o czym mówię składa się na udaną współpracę, z której oboje uzyskaliśmy ogromną dawkę wiedzy, co możemy każdego dnia świadomie przekładać na nasze codzienne życie. I najważniejsze to z czystą przyjemnością realizować obrane w projekcie Pro Sport założenia i cele.
W 5 słowach jak opisałbyś proces Pro Sport?
Jakość, fachowość, profesjonalizm, rozwój, wiedza.
Komentarz do procesu Pawła dietetyka strategicznego, Agnieszki Kułagi:
Paweł skontaktował się po raz pierwszy ze mną już kilka ładnych lat temu. Na tamtym etapie nie zaczęliśmy pracować, ale po krótkiej, godzinnej rozmowie dobrze zapamiętałam jego nazwisko. Jak się okazało, co się odwlecze to nie uciecze.
Przypadek Pawła z jednej strony był bardzo “przyjemny” do prowadzenia, bo mieliśmy do czynienia z zawodnikiem świadomym już na początku współpracy (zresztą Ula wnosiła dodatkowo sporą wiedzę, pomoc i wsparcie), a z drugiej dość ciężki, bo wymagał początkowo większego nacisku na dietetykę kliniczną (maksymalne wsparcie leczenia rany, stabilizacja poziomu cukru we krwi, chwilowo wprowadziliśmy nawet dietę eliminacyjną). Z czasem uwaga przekierowana była na zwiększające się wymagania energetyczne, periodyzację żywienia, zbudowanie strategii na tydzień treningowy oraz odpowiedniej strategii w dni około meczowe.
Proces Pro Sport w krokach 1-3, który normalnie trwa około roku czasu, zajął nam trochę przeszło rundę. Obecnie zawodnik jest na tyle świadomy, samodzielny, że spokojnie możemy kontynuować pracę w kroku 4. Sama przyjemność :).