Z wakacji chcemy przywieźć nie tylko piękne wspomnienia ale również złocistą i trwałą opaleniznę.
Oprócz letnich wspomnień, opalenizna ma także niemały wpływ na wygląd naszej sylwetki-już nawet delikatny odcień brązu potrafi optycznie odjąć parę kilogramów!
Trwałość opalenizny zależy od procesu wytwarzania melaniny w skórze, czyli barwnika, który odpowiada za ten piękny brąz.
Jak wiadomo, wielogodzinne wylegiwanie się na słońcu nie sprzyja zdrowiu.
Opalanie przyspiesza proces starzenia się skóry, a także skutecznie ją wysusza.
Są jednak sposoby na wzmocnienie i przedłużenie opalenizny po powrocie z wakacji i to bez konieczności spędzania dodatkowych godzin na plaży.
Kluczem do sukcesu jest tutaj odpowiednia dieta – to ona potrafi przynieść niespodziewanie zadowalające efekty.
Skóra wystawiona na promienie UV traci równowagę hydrolipidową, więc po wakacjach szczególnie ważne jest włączenie do diety składników przywracających jej prawidłowe funkcjonowanie.
To silne antyoksydanty, które neutralizują szkodliwe działanie wolnych rodników powstających podczas nadmiernego opalania się i wystawiania skóry na słońce bez uprzedniego zastosowania filtrów ochronnych.
Witamina A wykazuje wszechstronne działanie m.in. wspomaga regenerację komórek i funkcje ochronne skóry, a także zapobiega przesuszeniu, które często pojawia się po letnich temperaturach. Ponadto zmniejsza przebarwienia, wygładza, złuszcza naskórek i przywraca skórze blask.
Warto dodać, że jej ilość gwałtownie spada pod wpływem promieniowania słonecznego – jeśli więc lubisz się opalać albo nie stosujesz filtrów, powinieneś koniecznie zadbać o to, by nie zabrakło jej w Twojej diecie.
Dobrym źródłem witaminy A są ryby morskie, tran, wątróbka, żółtka jaj, masło oraz produkty mleczne.
Witamina C wspomaga biosyntezę kolagenu i innych składników tkanki łącznej. Sprawia to, że skóra staje się dodatkowo bardziej elastyczna i sprężysta.
Jej źródłem przede wszystkim są papryka czerwona, natka pietruszki, aronia, dzika róża, pomidory, kapusta, szpinak, truskawki, jeżyny oraz czarna porzeczka.
Witamina E nie bez przyczyny zwana jest „witaminą młodości”.
Skutecznie nawilża skórę, poprawia jej elastyczność i chroni przed powstawaniem posłonecznych przebarwień.
Źródła witaminy E to głównie: awokado, oliwa, ryby, kiełki zbóż, zielone warzywa liściaste, rośliny strączkowe oraz orzechy.
ß-karoten ( prowitamina A) to chyba jeden z najbardziej znanych „wspomagaczy” pięknego kolorytu skóry.
W związku ze swoimi właściwościami doskonale sprawdzi się w diecie utrwalającej opaleniznę. ß-karoten wspomaga produkcję pigmentu i działa antyoksydacyjnie. Neutralizuje także działanie wolnych rodników – przeciwdziała więc starzeniu się skóry, które jak wiemy słońce przyspiesza.
Warto pamiętać jednak o tym, że na biodostępność ß-karotenu ma wpływ czas gotowania. Im krócej – tym lepiej oraz dodatek tłuszczu w posiłku.
Związek ten rozpuszcza się bowiem w tłuszczach. Z kolei jego wchłanianie skutecznie zmniejsza alkohol.
Źródła ß-karotenu to : pomidory, marchewka, papryka, dynia, ciemnozielone warzywa, jak brokuły, szpinak, kapusta włoska, sałata czy cykoria. Również niektóre owoce- w tym w brzoskwinie, morele, grejpfrut różowy oraz mango.
Likopen tak samo jako ß-karoten jest silnym przeciwutleniaczem.
Korzystnie wpływa na stan i kondycję Naszej skóry. Spowalnia jej starzenie, bowiem zmniejsza aż o 40% ilość enzymu odpowiedzialnego za niszczenie włókien kolagenowych.
Wspomaga utrzymanie odpowiedniej gęstości i jędrności skóry.
Co więcej, likopen nie tylko opóźnia procesy fotostarzenia skóry, ale także zmniejsza ryzyko rozwoju nowotworów skóry.
Najlepszym źródłem likopenu są warzywa i owoce pochodzące z letnich zbiorów. W szczególności: pomidory, papryka, arbuzy, owoce dzikiej róży, czerwone grejpfruty czy papaje.
Likopen w przeciwieństwie do ß-karotenu lepiej jest wchłaniany, gdy produkt go zawierający zostanie poddany dłuższej obróbce termicznej. Dlatego choćby zupa czy sos pomidorowy będzie znacznie lepszym źródłem likopenu niż świeży pomidor. Ponadto, na przyswajalność tak i w przypadku ß-karotenu zwiększa się po dodaniu źródła tłuszczu.
Podobnie jak powyższe składniki mają zbawienny wpływ na kondycję skóry po letnich kąpielach słonecznych.
Wykazują działanie łagodzące uszkodzenia skóry oraz wspomagają jej regenerację.
Cynk sprzyja produkcji kolagenu, który zapobiega starzeniu się skóry.
Jest skutecznym przeciwutleniaczem — zwalcza wolne rodniki oraz wspomaga produkcję kolagenu. Ponadto jest pomocny w walce z przebarwieniami skóry — pierwiastek ten wspomaga usuwanie przebarwień poprzez rozjaśnienie skóry i wyrównanie jej kolorytu.
Co również istotne chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni UV.
Najbogatszym źródłem cynku są produkty pochodzenia zwierzęcego i roślinnego takie jak: mięso, ryby, owoce morza, orzechy, pestki dyni oraz kakao.
Selen jako antyoksydant w połączeniu z witaminą E opóźnia procesy starzenia i przyspiesza regenerację komórkową. Neutralizuje szkodliwy wpływ promieni słonecznych na skórę i chroni przed destrukcyjnym działaniem wolnych rodników. Pomocny jest również w łagodzeniu podrażnień skóry, które często pojawiają się po nadmiernej ekspozycji na słońce.
Do naturalnych źródeł selenu należą m.in.: orzechy brazylijskie, nasiona słonecznika, pestki dyni, groch, soczewica, brukselka, owoce morza i ryby morskie, podroby (nerki, wątroba), czosnek, cebula, drożdże piwowarskie, pieczywo razowe, brązowy ryż, kiełki pszenicy oraz jajka.
Nie możemy jednak zapomnieć o fundamentach zdrowej i pięknej opalenizny – czyli o nawilżaniu. Podstawą odpowiedniego nawilżania jest nie tylko dobry balsam- ale WODA. Niezależnie od pory roku powinniśmy wypijać co najmniej 1,5l dziennie.
Zastosowanie tych kilku prostych wskazówek z pewnością pozwoli Nam cieszyć piękną i zdrową opalenizną jeszcze na długo po urlopie. Doskonale przygotuje Nas na nadchodzącą złotą jesień ☺
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Borykasz się z ciągłymi wzdęciami, biegunkami, zaparciami? Wykonaj wodorowo-metanowy test oddechowy i znajdź przyczynę swoich dolegliwości pokarmowych.